Co wysłać czytelnikom, gdy skończą darmowy kurs e-mailowy?

Promujesz tak bardzo autorespondery, sam się przymierzam do zrobienia kursu, który przekona nieznających się na branży, co zyskują korzystając z moich usług. A co wysłać potem, jak wyślesz te kilka maili i tracisz kontakt z klientem nie wysyłając mu nic więcej.

Chciałbym podkreślić jedną rzecz na początku. Gdy będziesz pisał tego typu kurs, to zastanów się czy dobrze jest kierować go do osób, które nie znają się na Twojej branży, czy może lepiej do osób, które są zainteresowane Twoją branżą, a nie mają dostatecznej na jej temat wiedzy.

Jest pewna różnica w tym założeniu, dlatego, że jeżeli mówisz o osobach, które się nie znają na Twojej branży, to masz na myśli wszystkich, którzy tego nie robią. Tak naprawdę może to być równie dobrze niemowlę, bo też się nie zna na Twojej branży.

Wiem, że to brzmi dziwnie, ale jeżeli nie zawężysz tego do osób, które się interesują Twoją branżą a chcieliby poznać więcej szczegółów, to prawdopodobnie będzie Ci trudno przygotować promocję.

A teraz odpowiedź na pytanie. Jeżeli masz interesującą branżę, to na pewno raz w tygodniu jesteś w stanie znaleźć jakiś artykuł, materiał, stronę, news, cokolwiek interesującego na temat tej branży i po prostu wrzucaj to do autorespondera co tydzień. Jeżeli jest to coś, co jest stałe np. jakiś artykuł czy pdf do ściągnięcia to wrzuć to do autorespondera. Jeśli coś aktualnego dzisiaj, a za miesiąc już nie, wyślij jednorazowy mailing.

Wystarczy, że podrzucasz ludziom coś ciekawego, co znalazłeś w sieci, żeby utrzymać z nimi kontakt. Zauważ, że to Cię nie kosztuje, nie musisz wyprodukować żadnej informacji. Jedyne, co musisz zrobić to wejść sobie raz czy dwa w tygodniu na Google i poszukać czegoś ciekawego na temat twojej branży.

Później wrzucasz to do autorespondera, ewentualnie krótko opisujesz, żeby zachęcić ludzi do tego i to wszystko. Będziesz utrzymywał z nimi kontakt i to czasem wystarczy, żeby zbudować bardzo lojalną listę adresową.

Categories